Przejdź do treści

Kanion Velika Paklenica w górach Welebit

Velika Paklenica, widok na kanion

Velika Paklenica to jeden z kanionów położonych w Parku Narodowego Paklenica. Z kolei Park Narodowy Paklenica to część pasma górskiego Welebit. Z pozoru góry tutaj nie są jakieś specjalnie wysokie, bo wysokość najwyższych szczytów to 1700 z kawałkiem nad poziomem morza. Tyle tylko, że ten poziom morza znajduje się dosłownie tuż obok gór.

Góry Welebit

Welebit wyrasta tuż nad wybrzeżem Adriatyku. Dlatego góry Welebitu robią jednak spore wrażenie. Widać je doskonale z autostrady A1, która prowadzi na południe Chorwacji. Widoki są piękne i warto skoncentrować uwagę w okolicach przejazdu przez prawie 6-kilometrowy tunel Sveti Rok. Kiedy jechaliśmy na Mljet, naprawdę żałowałem, że to ja jestem za kierownicą i nie mogę się w spokoju gapić na krajobrazy za szybą. Hhabina i Hhabicz w ogóle zmarnowali okazję, bo po prostu przespali te widoki. Podobno spektakularny widok na Welebit to jedna z atrakcji wyspy Pag, ale my już nie mieliśmy czasu tam pojechać. Do Paklenicy pojechaliśmy w zasadzie ostatniego pobytu w Chowacji. To jedno z takich miejsc, które wynalazłem gapiąc się na mapę. Stwierdziłem, że po tych wszystkich jeziorach i wyspach przyda się trochę oddechu górskim powietrzem.

Park Narodowy Paklenica

Park Narodowy Paklenica to jeden z dwóch parków narodowych położonych na terenie Welebitu. Na terenie Paklenicy znajdują się dwa duże kaniony: Velika Paklenica i Mala Paklenica. My zdecydowaliśmy się przejść szlakiem wzdłuż Velikiej Paklenicy. Wejście na szlaki jest położone wokół miasteczka Starigrad. Jadąc od strony Zadaru, najpierw mija się po prawej stronie wjazd prowadzący do Malej Paklenicy. Wjazd do Velikiej Paklenicy znajduje się już na terenie miasteczka. Po skręcie w prawo po chwili dociera się do wejścia do parku narodowego, gdzie trzeba wykupić bilety wstępu. Za tym miejscem, można jeszcze fragment drogi podjechać w górę i zostawić samochód na parkingu.

Na szlaku w kanionie Velika Paklenica

Tego samego dnia czekała nas jeszcze sporo kilometrów do przejechania aż do Zagrzebia, więc pokonaliśmy nie tak długi fragment szlaku pod słynną ścianę Anica Kuk. Szlak momentami jest łagodny, ale pojawiają się też bardziej strome fragmenty. W każdym razie jest jak najbardziej do pokonania dla pięciolatka. Wokół ścieżki ściany po obydwu stronach strony wzbijają się do góry. Po drodze minęliśmy zastępy wspinaczy skałkowych, Paklenica to ich mekka: jest mnóstwo skałek i poprowadzonych dróg. Z przyjemnością można było popatrzeć na ich wyczyny. Szczególnie wymagającą wspinaczkowo ścianą w kanionie Velika Paklenica jest Anica Kuk, która pięknie się prezentuje ze szlaku. W jej okolicach zjedliśmy kanapki i zaczęliśmy powrót w dół.

Ciekawe jest to, że w kanionie Velika Paklenica w jednej ze ścian został przygotowany schron dla Josipa Broz Tito, który miał jugosłowiańskim władzom służyć za schronienie na wypadek wojny jądrowej. Schron był budowany podobno przez 30 lat. My niestety tylko pocałowaliśmy klamkę schronu, ale w niedalekiej przyszłości ma być udostępniany turystom do zwiedzania. Zapowiada się ciekawa atrakcja.

Koniec wakacji w Chorwacji

Po zejściu do samochodu, rozpoczęliśmy powrót do domu. Bilans wyjazdy do Chorwacji był następujący:

  • 1 zapalenie ucha
  • 1 angina
  • 2 antybiotyki
  • 3 wizyty u lekarza (jak dobrze mieć ubezpiczenie)
  • 4 parki narodowe (Jeziora Plitwickie, Park Narodowy Mljet, Park Narodowy Krka, Paklenica)
  • niezliczone widoki, które zapierały dech w piersiach
  • 1 całkiem ładne miasto
  • ponad 4000 przejechanych kilometrów
  • masa pozyskanej pozytywnej energii
  • spora dawka pewności siebie, że na wyjazdach można sobie poradzić nawet wtedy, kiedy u 67% członków wycieczki temperatura dochodzi do 39 stopni 😉

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *