Krutynia i Krutyń, moja ulubiona część Mazur
Mazury to nie jest region, z którym byłem szczególnie zaprzyjaźniony. Nie pływam, nie żegluję, więc co taka wodna łamaga mogłaby tam robić. Po prostu trochę nuda. Niemniej z Warszawy całkiem sprawnie można na Mazury dojechać, a przecież tutejszym krajobrazom nie można odmówić wyjątkowej urody. Dlatego od czasu do czasu sobie… Czytaj dalej »Krutynia i Krutyń, moja ulubiona część Mazur